Chyba każdy chciałby zdać prawo jazdy już przy pierwszym podejściu, ale nie da się ukryć, że jest to trudne i udaje się wyłącznie nielicznym. To, czy uda ci się to osiągnąć, nie zależy jednak wyłącznie od twojego technicznego przygotowania i tego, jak bardzo przykładałeś się do lekcji, ile godzin wyjeździłeś oraz z iloma instruktorami udało ci się współpracować. Na egzamin na prawo jazdy musisz też udać się z odpowiednim nastawieniem i we właściwy sposób zachowywać się już podczas testowania twoich umiejętności. Pamiętaj, że nawet twoje drobne gesty mają znaczenie, bo jeśli egzaminator od samego początku będzie do ciebie źle nastawiony, albowiem sam go w taki sposób nastawiasz, istnieje spore ryzyko, że celowo zacznie zadawać ci coraz trudniejsze zadania, przez co koniec końców taki egzamin oblejesz pomimo teoretycznie znakomitego przygotowania.
Nie popełniaj więc błędu tych, którym również wydawało się, że wiedzą i potrafią już wszystko. Nawet jeśli jazda autem jest dla ciebie niczym bułka z masłem i masz wrażenie, że dosłownie urodziłeś się z tą umiejętnością, bo już w wieku kilku lat udawało ci się poprowadzić traktor wujka na farmie, a w wieku kilkunastu lat szlifowałeś umiejętności pod okiem kolegów, twoja pewność siebie nie może być zbyt duża i raczej nie powinna być widoczna dla egzaminatora. Nie musisz nikomu niczego udowadniać. Odłóż ego na bok i skup się na poprawnej sumiennej jeździe, pamiętając o przestrzeganiu absolutnie wszystkich przepisów drogowych, także i tych dotyczących dowolnej do osiągania prędkości. Zdając egzamin na prawo jazdy, kierownicę trzymaj w dwóch rękach. Patrz przed siebie i nie próbuj zagadywać instruktora, a już tym bardziej nie wdawaj się z nim w żadne dyskusje i nie staraj się być mądrzejszym od niego. Postępuj tak, jak tego od ciebie oczekują. Jeżeli będziesz trzymać się tych zasad, egzamin na prawo jazdy praktyczny powinien okazać się całkiem prosty i przyjemny do przejścia.